Wielu rodziców będących doświadczonymi graczami wzdryga się, gdy jakieś gry określane są mianem edukacyjnych. Często bowiem skupiają się one na samej treści, pomijając sposób jej podania, przez co rozgrywki stają się udręką. Są jednak wyjątki.
Niemieckie wydawnictwo Haba realizuje projekt, w którym skupia się na wspieraniu rozwoju dzieci. Wśród wielu gier, jakie wydaje, pojawiła się nowa seria wspierająca funkcje wykonawcze FEX - gry w tej serii zostały tak opracowane, by poprzez zabawę uczyć dzieci kierowania emocjami i impulsami, wspomagać koncentrację oraz zwiększać zdolności zapamiętywania. Ogólna zasada polega na wprowadzeniu wielu wariantów z odmiennymi zasadami, często wymagającymi wykonywania przeciwstawnych czynności. Wymusza to w naturalny sposób ciągłe dopasowywanie się do zmiennych warunków i jednoczesne ćwiczenie różnych funkcji wykonawczych. Jeśli wszystkie gry z tej serii są takie jak Roztargniona Czarownica, to warto będzie w nie zainwestować.
Bohaterką gry jest czarownica Trzpiotka
Bohaterka gry jest czarownica Trzpiotka, która choć młoda , to ciągle zapomina co wrzuciła do kotła. Dzieci maja dobrą pamięć i są spostrzegawcze, więc bez przeszkód mogą pomóc roztargnionej czarownicy. Nadzór trzeba sprawować nad 10 kotłami, w których pływa wiele składników. W każdym kotle brakuje 1, jakiś inny jest zdublowany, a bulgoczący wywar nie pozwala na szybkie rozpoznanie zawartości. Żetony z zawartością kotłów ustawia się losowo na planszy, jedna strona żetonu to mieszanina składników, druga niewidoczna to brakujący składnik. Do takiej kuchni trafiają gracze. Podstawowa idea jest taka , że po rzuceniu kostką dziecko musi zapamiętać co na niej wypadło, w wyobraźni przesunąć pionek czarownicy lub czarodzieja, przyglądnąć się zawartości odpowiedniego kotła i prawidłowo wskazać brakujący składnik, za co dostaje się żetony podliczane na końcu gry. Po wykonaniu zadania pionek przesuwa się obok odpowiedniego kotła. W zależności od stopnia zaawansowania można grac jedną lub kilkoma kostkami. Fioletowa wskazuje o ile pól należy przesunąć pionek, zielona pokazuje kierunek ruchu - zgodnie lub przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, niebieska wskazuje kociołek przed lub za czarownicą, pomarańczowa porusza albo Trzpiotkę, albo czarodzieja Fex. Można grać dowolnym zestawem kości, można też zastosować inne warianty zaproponowane przez autorów.
Już z 4-letnim dzieckiem bez problemu grałam używając kości fioletowej i zielonej, choć kierunek trzeba określić trochę inaczej - do przodu, do tyłu. Rozumienie zasady przed/za czarownicą jest jeszcze zbyt trudne. Rok starsze dzieci radzą sobie już dobrze z 3 kostkami. Natomiast wprowadzenie kości pomarańczowej, w dowolnej konfiguracji z innymi kośćmi, jest wyzwaniem nawet dla 6-latków. Czarodziej robi wszystko inaczej niż Trzpiotka, m.in. poszukuje podwójnego składnika, porusza się przeciwnie do Trzpiotki, zamienia znaczenie symboli na niebieskiej kości. Zapamiętanie i przetworzenie tylu informacji, w dodatku w krotkim czasie, jest naprawdę trudne dla dzieci. Znalezienie brakującego składnika w kotle też sprawia problem, a gdy na karku jest konkurencja, zgodnie z jednym z wariantów, wtedy bardzo czuć emocje. Wprowadzenie do gry czarodzieja, to wprowadzenie kilku zasad na raz - wtedy to ćwiczy się na raz wszystkie funkcje wykonawcze.
Prócz ciekawych zasad, jest jeszcze jedna zaleta. W grze aktywni są wszyscy gracze, mimo że tura należy tylko do jednego. Ich rolą jest wyrzucenie kości dla danego gracza, wypowiedzenie rymowanego zaklęcia, zasłonięcie kubeczkiem kości i kontrola poprawności odpowiedzi. Dzieci różnie się angażują, jednak ciekawość zwykle bierze górę i same próbują rozwiązać zadanie przeciwnika. Gra podoba się dzieciom, podoba się tez mnie - rodzicowi, choć ze spostrzegawczością bywa czasem u mnie krucho. Krótko mówiąc: gra jest przyjemna i pożyteczna.
Ocena: 9/10
Plusy i minusy:
+ wykonanie
+ wiele zasad
+ ćwiczenie funkcji wykonawczych
Liczba graczy: 2-4
Wiek: 5+
Czas gry: 10-15 min.
Wydawca: Haba
Autor: Markus Nikisch, dr. Sabine Kubesch, Laura Walk
Tutaj zakupisz grę.
Facebook