Przy okazji poprzedniej recenzji wspominałem o kilogramach gier pamięciowych wśród tytułów dla dzieci. Na potwierdzenie tej tezy dzisiaj znowu wzniesiemy się na wyżyny swoich zdolności do zapamiętywania. Ale i tym razem cioteczka HABA nie poprzestała na prostym odkrywaniu i zbieraniu par obrazków. Tym razem od naszej pamięci zależeć będzie to, jak szybko przemierzać będziemy baśniową krainę swoim bohaterem. Zapraszam na wyspę Lumina na poszukiwanie bajecznych świetlików!
Facebook